Aniołowie są bardzo zapracowani - mają więcej roboty, nawet ci na rencie. Gdyby nie to, to by nas diabli wzięli!

Ks. Jan Twardowski

poniedziałek, 22 marca 2010

Muzeum

Kiedy odchodzą Ci, których kochamy,
często zamykamy drzwi do Ich Pokoju.

Nie wchodzimy tam, nie zmieniamy pościeli, nie odchylamy zasłon, nie otwieramy okna, nie wpuszczamy Nie-Domowników.

Wszystko musi pozostać nienaruszone. Muzeum wspomnień ze zniszczonymi eksponatami Nadziei.

Dla nas nienaruszone oznacza święte,

Dla nich - skostniałe, martwe.
Otwórzmy drzwi, postawmy na stole bukiet wiosennych kwiatów, wpuśćmy promienie słońca.
Niech zapach świeżo upieczonego ciasta wkradnie się do pokoju.
 
Ich dom jest teraz w naszym sercu.
blog comments powered by Disqus