Aniołowie są bardzo zapracowani - mają więcej roboty, nawet ci na rencie. Gdyby nie to, to by nas diabli wzięli!

Ks. Jan Twardowski

poniedziałek, 15 marca 2010

Mrożonki


No i znowu zasypało.
Nie pomogły świeże, żółte tulipany, fioletowy żakiet.
Pochowałam swetry do próżniowego worka i nic.
Chciałam jej pokazać. Powiedzieć "wynoś się".

Przegrałam. Projekt "odwołuję zimę" nie wypalił.


Czasami musi nas ostro zmrozić byśmy docenili pachnące kwiatami wiosenno-letnie wieczory.

Tylko czy tak jak mrożonki tracimy cenne witaminy?
Czy wyglądamy tak samo nienaturalnie lądując na talerzu?
Wygotowane, bez smaku?
blog comments powered by Disqus