Aniołowie są bardzo zapracowani - mają więcej roboty, nawet ci na rencie. Gdyby nie to, to by nas diabli wzięli!

Ks. Jan Twardowski

wtorek, 16 lutego 2010

Spotkania na 1 piętrze

Piękne są te spotkania na 1 Piętrze, tak nazywam moje spotkania z Niebem:-)Chcąc ugłaskać zimę, uspokoić ją trochę, mogę powiedzieć, że dzięki niej mamy dużo czasu by się właśnie pospotykać. Bo gdy puch zasypie ulice, mrok odwiedzi w połowie dnia, to cóż robić? Chętnie wchodzę wtedy po schodach na to Piętro i rozmawiam z Tymi, którzy już wygrali z życiem. Rozmawiam z Hanią (oczywiście, gdy nie jest zajęta rozmową z rodzicami:-))...
Dzięki niej coraz częściej opuszczam mój pokój na parterze i widzę więcej.
Wstydzę się, jak sobie przypomnę, ile razy z równowagi wyprowadzały mnie drobiazgi. To te drobiazgi tak bardzo pochłaniały mój czas i zagracały parter...Wrzucałam je wtedy wszystkie do starej szafy, która uniemożliwiała wejście na Piętro.
I widzisz Haniu...tych drobiazgów już nie ma, szafy też, a na górę wchodzę bardzo często.
Tylko kiedy jestem na Piętrze, wiem, że cierpienie po coś jest.

0 komentarze:

Prześlij komentarz