Oj Haniu!
Nasze ludzkie, przyziemne problemy - problemy na Parterze: zniszczone solą buty, zaśnieżone samochody, długie powroty do domu, nie obejrzany serial, złamany paznokieć. Wysypisko śmieci w naszych duszach.
A wystarczyłoby żyć ekologicznie: mniej plastikowych uczuć, mniej słów jak duszący dym, mniej uśmiechów z ciężkiego metalu.
Ale Ty nas uczysz Kochana, każdego dnia.Wspomnienie Twojej dzielnej walki sprawia, że pokorniejemy.
Tak daleko nam do Twojej mądrości.
TEMATYCZNIE
Archiwum bloga
wtorek, 16 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

0 komentarze:
Prześlij komentarz